BIOLCHEM
 
Humor z lekcji
 

Kuba z Sygnałem na rowerze. Spotykają Anię z Iwoną. Na to Anka : to wy się kolegujecie??!!


 


Lekcja fizyki. Sorka tłumaczy: wyobraźcie sobie, że to jest jeden kilo cukru tu jest drugie kilo cukru, odległość między nimi jeden kilo


 


Chemia. Nauczycielka mówi: najlepsza do uczenia się jest metoda łóżkowa.
Nagle Kuba rzuca pytanie:   to jakiś rosjanin

 

Zielona szkoła. Godzina ok.1930 lekcja biologii, sprawdzamy pakiety. Sygnał czyta pytanie: Czym się różnią ertro...etrytro....etyro.... erytry.... (miało być ostatecznie erytrocyty - chwile się pomęczył; jaki morał ? lepiej żeby się język nie plątał tak wcześnie )

 

Autokar. Walka o miejsce. Nagle KoLo z Mat-Infu rzuca tekst : weź sie posuń! rozjebałeś się jak Rosja na mapie !! ;]

 

Wesoła szkoła; drugi dzien. Sylwia je śniAdanie i się troszke zalała harbatą.
Sygnał się smieje: ahahaha Sylwia zalałaś się!!!
Sylwia : no chyba Ty się wczoraj zalałeś



Matematyka. Sorka pyta Magdy J. czy może pożyczyć od niej podręcznik. Na co Sylwia: Nie pożyczaj! Dobry zwyczaj nie pożyczaj.


Na lekcji przedsiębiorczości oglądamy film o asertywności. Na filmie chłopak namawia dziewczynę do wiadomo czego;). Komentarz lektora: skąd my to znamy...
Nagle głos z klasy: no właśnie ,skąd my to znamy?=)


Kamila z Mariką śpiewają na fizyce piosenki weselne. Poszło na Marikę(jak zawsze). Sorka: śpiewajcie trochę ciszej bo nie mogę się skupić .

 

 

 

 

 

 
  Na naszej stronie było już : 11451 odwiedzający copyrajt by kUBa  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja